OC
froger listopad 25, 2016 Brak komentarzy

By móc zaoferować swoim klientom niższe stawki, część agentów podaje fałszywe informacje do ubezpieczalni. Może być to tragiczne w skutkach: dopłata do OC, próba odmowy wypłaty odszkodowania.

Ceny ubezpieczeń OC samochodów rosną w szaleńczym tempie. Z porównywarki Superpolisa.pl wynika, że w skrajnych przypadkach stawki w ostatnim roku wzrosły nawet dwukrotnie.

Jest to przyczyna nienaturalnie niskich stawek OC, które proponowali do tej pory ubezpieczyciele. Segment ten znalazł się na granicy opłacalności.

Zmanipulowane stawki

Niektórzy pośrednicy znaleźli na to sposób. Biuro Rzecznika Finansowego informuje, że coraz częściej pośrednicy ubezpieczeniowi skarżą się na nieuczciwych kolegów „po fachu”. Manipulują oni danymi klientów, w celu uzyskania jak najniższych składek. Najczęstszym przekłamaniem jest, m.in.: podawanie błędnego kodu pocztowego miejsca zamieszkania, pojemność silnika, ilość szkód wyrządzonych do tej pory czy też przeznaczenie pojazdu.

Może zakończyć się w sądzie

Biuro Rzecznika Finansowego ostrzega, że tego typu zagrania mogą zakończyć się konfliktem po wystąpieniu szkody pomiędzy klientem a ubezpieczycielem.
W przypadku OC ubezpieczyciel może zażądać dopłaty do polisy. Jednak w przypadku polisy AC może się to zakończyć próbą odmowy wypłaty odszkodowania.

Warto być ostrożnym

Biura Rzecznika Finansowego radzi wobec tego, by przed popisaniem umowy sprawdzić zgodność danych z rzeczywistością.

– Jeśli u większości dostaliśmy cenę na poziomie 1000 zł, a u jednego np. 500 zł, to warto sprawdzić, czy po prostu znaleźliśmy dobrą ofertę, czy też taką stawkę agent osiągnął przez manipulowanie naszymi danymi – radzi Krystyna Krawczyk, dyrektor Wydziału Klienta Rynku Ubezpieczeniowo-Emerytalnego wBiurze Rzecznika Finansowego.